czwartek, 16 grudnia 2010

~61~

Na szczęście Amelce wczoraj przeszło z brzuszkiem, ale niestety nocka była zaś nie za ciekawa... Przespała od 21 do 4 nad ranem, a później co usnęła, to i tak co pół godziny pobudka z płaczem... Prawdopodobnie mogą być to zęby, ale nie jestem pewna, bo wczoraj wieczorem Melka coś nie ciekawie wyglądała, dostała czopka przeciw zapalnego, ale dzisiaj obudziła się z katarem i kaszelkiem... A najgorsze jest to, że nie da sobie wyczyścić noska, awantura jest, że hej! Wyrywanie, drapanie, krzyki itepe... 

Apetyt ma jak nie wiem! Ciągle coś wcina! No i ogląda bajki.. hehe, nr 1 to Shrek. Ale jak na 10mscy waży 9kg, a nie wiem czy to dobrze, czy źle, ale kiedyś usłyszałam,  że dziecko jak przybiera kg na msc to jest dobrze.. 

Wiecie co? Porobiłam małej fotki dzisiaj, bo chciałam je wrzucić na bloga, a tu się okazało, że nie mam karty do aparatu i nie mogę ich przenieść na kompa... Myślałam, że szlak mnie trafi... No cóż, jak ją znajdę to od razu wrzucę, bo dawno nie widzieliście Amelci, a się bardzo... oj bardzo zmieniła!


Cya ;*

2 komentarze:

Havana pisze...

to czekam z niecierpliwoscia na fotki :))

Agata i Wiktorek pisze...

Mój ma 18 miesięcy i waży 9,5 kg więc Twoja córa ma ładną wagę...
Mój w tv tylko reklamy ogląda
czekamy na zdjęcia

Prześlij komentarz