czwartek, 29 października 2009

~14~

Witam Was dzisiaj czwartkowo! 

Wczoraj miałam egzamin na prawo jazdy... No i nie zdałam  wstyd bardzo smutny 
Tzn. zdałam teorię, a na praktycznym wszystko byłoby ok, gdyby ten za przeproszeniem ciul, nie wydzierał się na mnie na łuku... sceptyczny  Wkurzyłam się, i lewym łokciem zahaczyłam o kierownice.. jeszcze na dodatek dostałam starą micrę.. kierownica skręciła w lewo, i prawe tylnie koło najechało na żółtą linię.. Podobno są dwa podejścia do łuku i wzniesienia.. ja miałam tylko jedno.. Nie wiem dlaczego.. No, ale cóż.. Kolejny praktyczny egzamin mam 1 grudnia.. Takie u nas terminy.. Bo większość wczorajszych egzaminowanych nie zdała.. 

Dobra napiszę o czymś innym, bo aż mi głupio rumieniec 

Ja i mój Ł chcieliśmy sobie wziąć wczoraj na raty w mega avansie dwa telefony komórkowe.. Dla mnie samsung avila, a dla miśka lg cookie..Najpierw na mnie. No i jest wszystko zajebiście, tutaj gadka szmatka, że powinni mi przyjąć.. a tu odmowa.. Mówie, ok.. Może dlatego, że za krótko pracuje.. bo od lipca.. Kolej na Ł.. Spisują jego dane.. Wszystko luz.. Panu powinni przyjąć, bo jak pan pracuje od 2008 r, i ma umowe do 2015, to nie mowy.. A tu.... ODMOWA! Tak się wkurzyłam, bo myślałam, że przynajmniej będę miała farta z kom.. no, niestety. I jak na razie jestem bez telefonu.. Mój lg shine juz ledwo dycha, jego soniak też..
I oboje jesteśmy bez komórki i prawka  obrażony  


Co do małej Amelki to charcuje sobie w brzuszku, ktory rosnie i rosnie  haha 
 

Dzięki za komentarze!

Pozdrawiam!

0 komentarze:

Prześlij komentarz