niedziela, 8 listopada 2009

~20~

Ja tak na chwilkę teraz.. Już wiem, co mnie ostatnio doprowadzało do tych łez.. Chodziło o to, że podejrzewałam, że w tym miesiącu nie wyrobie się z opłatami i wgl, ale wszystko już dobrze poszło.. Pozapłacane wszystko, mama mi pomogła... Właśnie za chwilkę jadę do sklepu mamy, obiecałam jej, że dzisiaj postoję w sklepie 3 godzinki, od 14 do 17.. Zarobię sobie chociaż jakieś 50zł, a przy okazji zrobię darmowe zakupy.. heh.  Doszłam do wniosku, że nie uda mi się przed ciążą załatwić 3kl LO.. Jestem na 5tym semestrze LO, czyli po polskiemu 1szym semestrze 3 kl, ale zalegam z opłatami za szkołę, a poza tym od września się tam nie pojawiłam, bo nie mam ani czasu, ani ochoty.. Więc chyba jednak LO skończę po narodzinach Amelki...

Lecę, muszę się jeszcze uszykować..

Aha, ostatnio z nudów zaczęłam znowu grać w The Sims 3... Hehe, i ta gra na nowo mnie wciągnęła.. Nie wiem co takiego jest w tej grze.. Może, to, że każdy sim jest jak człowiek, ma swoje cechy, swój charakterek.. Swoje humorki.. Nawet o simkę w ciąży trzeba dbać! Bo jak nie, to dziecko, będzie miało nieciekawe cechy, a jak o nia zadbasz, to możesz sama wybrać te cechy!

No, Pa!

0 komentarze:

Prześlij komentarz